Dojo:Ujawiniło się nowe Shen Gong Wu,to wampirze zęby.Kto je posiada może zmieniać się w wampira i zyskać jego moc.
Raimundo:Super!
Cley:A gdzie ujawniło się to Wu?
Dojo:W pobliskich górach.
Ja:Ale w jakim mieście?
Dojo:Chyba w...E tam nie ważne.Ale nie będziecie lecieć na mnie,ja zostaję bo jestem przeziębiony.
A wy możecie pojechać tramwajem.
Clay:Dopiero co wsunąłem wielką kiełbachę.Zemdli mnie.
Omi:A co to jest tramwaj?
Raimundo:Halo mamy 21 wiek.W jakim wieku ty żyjesz?!
Omi:Też w 21.
Raimundo:O matko!
W tramwaju...
Omi:Aaaa!Boję się!Wylecę przez otwartą szybę!Ratuuunku!!!
Omi zaczął się wydzierać!On zachowuje się jak głupek!Ale ok,muszę go uświadomić że nic się nie stanie,w końcu to mój przyjaciel.
-Omi.Nie ma czego się bać.Nie wypadniesz na 100%.
Omi:A właśnie że wypadnę!Ratuuunku!!
-Weź się głupcze zamknij!-krzyknęła jakaś dziewczyna.
Omi:Ale ja się tak boję!
Za moment ta dziewczyna zaczęła go bić,ale Omi użył przeciwko niej wody.
-Kim ty jesteś?-spytała go pełna strachu.
-Jestem wojownikiem Wudaj.
po męczącej jeździe tramwajem..
Zaczęliśmy szukać Wu.Bez problemu je znaleźliśmy.I o dziwo nie było ani śladu Heylinów.
Raimundo:Możemy trochę tu zostać na wspinaczkę górską.
Ja,Clay,Katnape,Rouge,Sheila i Omi:Super!!!
Zostaliśmy przywiązani grubym sznurem.Zaczęliśmy się wspinać.Okazało się że Omi źle zawiązał węzeł i spadł.Poszliśmy go szukać.
to be continued....
wtorek, 1 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz