sobota, 29 grudnia 2007

Zły Omi cz.2

Następnego dnia zaatakował Omi,Chase i Wuya.Zaczęliśmy walczyć.

-Napewno musisz Chase Young mieć coś wspólnego z przejściem Omi'ego na stronę zła!-powiedziałam do niego.

A on na to:Nieprawda!Sam do mnie przyszedł i powiedział że chce prześć na stronę heylin.

-Nie wierze ci.-zaczęłam go kopać.

-Dobra,dobra!To jest tylko robot.Prawdziwy Omi jest.... e... nie powiem!

-Gadaj!-krzyknęłam do niego.

-Dobra powiem ale pod jednym warunkiem.Zrobię to jak ty Kimiko zostaniesz moją dziewczyną.-powiedział Chase.

-Nigdy w życiu!Nie ma mowy!Wypchaj się!Odnajdziemy Omi'ego.Ruszamy!-odpowiedziałam mu.

-Bleee!Ten Chase jest obleśny!-pomyślałam sobie.

Nie mogliśmy się ruszyć.Chase uwięził nas w swoim więzieniu.

Nagle przyszedł mi do głowy plan.

-Mam plan.-powiedziałam do Rai'a,Clay'a i Dojo.

-Jaki?spytali się.

Ja im na to:

-Zawołam Chase'a i powiem mu że zgadzam się zostać jego dziewczyną.

Raimundo popatrzył na mnie zdziwiony.

-Że niby jak?

-Właśnie tak.

-On mnie wypuści,przez moment będę udawać jego dziewczynę,a później.... zresztą zobaczycie.

Rai:Czy ty napewno wiesz co robisz.

Ja:Jasne!

I zawołałam Chase'a.Zostałam uwolniona.Zaczął opowiadać mi jakim to jest wojownikiem

-A gdzie Omi? spytałam go.

-Aaa.Racja idę go wypuścić.To samo zrobię z resztą.Ale ty zostajesz!-odpowiedział mi.

Po chwili...

Przeniosłem ich do klasztoru xiaolinlin.-powiedział Chase.-Co prawda na siłę bo inaczej by wbiegli cię ratować.

Ch:-I co mi możesz teraz zrobić,dłużniczko?

Ja:Kopnąć cię!

Pokonałam Chase'a.Taak!

Za moment przyszli Omi,Rai i Clay.

Jeszcze raz skopałam Chase'a i wróciliśmy do klasztoru.

K,C,R:Jak dobrze Omi że wróciłeś.

O:No wiecie,be ze mnie nie można sie obejść.

R:Taaa jasne....

O:Widzicie,nawet Raimundo się ze mną zgodził!

Ja:Oj,Omi,Omi.To znaczyło że...

Rai:Oj,Kim,Kim nie musisz mu wszystko tłumaczyć!

Kimiko

Brak komentarzy: