Obudziłam się z potężnym bólem głowy,dużym kaszlem i bólem gardła.Zmieżyłam temperaturę i okazało się że mam gorączkę.Zakręciło mi się w głowie i przewróciłam się.Nadszedli Omi,Raimundo i Clay.
-Nic ci nie jest?-spytał się Omi.
-Nie.-z wielkim trudem wstałam.
Położyłam się do łóżka,przeczekałam 2 godziny a ból głowy ciągle narastał. W końcu poprosiłam Dojo by mnie zawiózł do lekarza.Okazało się że mam anginę i mam ciągle siedzieć w cieple(nie wychodzić na dwór)o tym treningu nie było nawet mowy.Mam conajmniej 3 dni poleżeć w łóżku.Ja tego nie wytrzymam!Zero przygód itp,tylko nuuuda.Byłam cała czerwona ze złości.I nagle.... obudziłam się ..to był tylko sen.A..dziś ćwiczyłam z Raiem i wygrałam pojedynek z Chasem i Wuyą.Jestem taka zadowolona!to już wszystko paaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz